Partia Razem i wybory – Nadzieja na lewo od SLD

| 1 września 2015
26.06.15 Partia Razem w Kielcach.

26.06.15 Partia Razem w Kielcach.

W momencie wydania tego numeru Pracowniczej Demokracji nie wiemy jeszcze, jak będzie wyglądała pełna lista komitetów wyborczych w wyborach do Sejmu.

Szczególnie ważna dla budowania lewicy na lewo od SLD jest sytuacja Partii Razem. Według Kodeksu wyborczego Razem musi zebrać po 5 tysięcy podpisów w 21 okręgach, żeby móc kandydować we wszystkich 41 okręgach. 105 tys. podpisów to nie lada wyczyn dla nowej partii, która powstała dopiero w tym roku.

Mamy nadzieję, że uda się jej zebrać te podpisy. W ciągu kilku miesięcy Partia Razem zainteresowała tysiące ludzi polityką sprzeciwu wobec wyzysku i dyskryminacji. Pracownicza Demokracja uważa, że głos na kandydatki i kandydatów Razem przyczyni się do przesunięcia polityki w Polsce w lewo.

Oznaczać to będzie przychylniejsze warunki dla osłabienia wpływów prawicy i neoliberałów i tym samym dla uskutecznienia walki pracowników.

Zjednoczona lewica?

Rejestracja dwóch koalicyjnych komitetów wyborczych pod nazwą Zjednoczonej Lewicy stworzyła tylko chwilowe zamieszanie.

Jest więcej niż prawdopodobne, że na karcie do głosowania widnieć będzie jedynie Zjednoczona Lewica SLD+TR+PPS+UP+Zieloni, komitet wyborczy zdominowany przez SLD. Pomimo zapewnień liderów Sojuszu, że jest to nowa jakość na scenie politycznej, w rzeczywistości mamy tu do czynienia z koalicją Millera i Palikota – z Zielonymi jako kwiatkiem do kożucha.

To prawda, że znajdziemy przypadki dobrych lewicowych kandydatur na listach Zjednoczonej Lewicy. Niestety, przy obecnej ordynacji wyborczej, głosując na nich głosowalibyśmy także na  polityków szkodliwych dla budowy prawdziwej lewicy – jak na przykład Miller, Palikot, Czarzasty czy Zemke.

Andrzej Żebrowski

Tags:

Category: Gazeta - wrzesień 2015

Comments are closed.